środa, 20 lipca 2011

cienka nić.....

cienka nić, na której zawieszone jest ludzkie życie właśnie znowu się zerwała. 
za szybko. 
dla Małgosi, którą znałam wyłącznie wirtualnie, a której całkiem realnie właśnie zabrakło [*]

Już nie powiesz "dobrych snów"
Twych słów
W niebie nie potrzeba już

Bądź dniem, nocą przy mnie bądź
Jak duch
Jak czarodziej dobrych snów

Czas niech płynie poprzez nas
Kto zgasł
Temu niepotrzebny czas

Głos twój ciepły ucichł głos
Już noc
Niebu niepotrzebna noc

Łzy niech płyną wyschną łzy
Więc wiesz
W niebie nie potrzeba łez

Jeśli spotkasz tych
Których znałeś idź
Mieni się wśród gwiazd
Obietnicy blask

Graj aniele ciszy graj
Twych strun
Niechaj dotknie smutek mój

Weź na drogę dobrych chwil
Kto wie
Co tam w niebie dadzą ci

Jeśli spotkasz tych
Których znałeś idź
Mieni się wśród gwiazd
Obietnicy blask

Próg przekroczyć nieba próg
Byś mógł
Pukaj aż uchylą wrót

Śpij
O wschodzie słońce drży
To nic
Już nadchodzi chłodny świt
 

5 komentarzy:

oslun pisze...

Żal Małgosi.... tyle jeszcze było przed Nią pomysłów, projektów, pracy...

oslun pisze...

http://wirtualnyznicz.pl/zapal.html?pid=1232503&_ticrsn=3&ticaid=5cb1b

Agata pisze...

:(

Joanna pisze...

[*]

baabcia pisze...

Małgosia miał nieprawdopodobny dar dzielenia się - tak wielu osobom brakuje dziś jej i jej pomocy w najprzeróżniejszych krainach.