wtorek, 22 czerwca 2010

z frontu

w porze wieczornych meczów w piłce kopanej Blossom rośnie niespiesznie. mógłby szybciej, ale ten opis...przyznaję, że w wielu miejscach robię po swojemu pokonana przez meandry Kimowych opisów. doprawdy, mistrzostwo świata!
po swojemu zrobiłam podkrój pach, lekki dekolt na pleckach, po swojemu zmodyfikowałam skos z przodu i po swojemu odejmuję oczka na formowanie dekoltu.
robię przy tym liczne notatki, na wypadek gdyby mi sie zachciało kolejnego kwiecia.
głupia jestem, jeszcze nie wiem czy mi się spodoba, czy czuć się w nim będę dobrze, a już dumam nad kolejną wersją kolorystyczną, której bym mogła zrobić dłuższe rękawki.
na razie są plecki i prawy przód do wysokości trzeciego ażuru.

8 komentarzy:

hada pisze...

kolor rewelacyjny! może też się skuszę, ale tyle mam w planach, że nie wiem za co się złapać :)

magii66 pisze...

Już wygląda świetnie. Myślę, że uda się wspaniale!

Rene pisze...

Mam podobne odczucia, co do opisu. Zmęczyła mnie ta robótka i odłożyłam ją dzisiaj. Niech ma za karę:)
Twoja wersja prezentuje się zachęcająco!

Ula Zygadlewicz pisze...

Twoja wersja jest rzeczywiście bardzo zachęcająca. Czekam aż cdn. :)

Brahdelt pisze...

Boszszsz, jaka piękna ta zieleń!
Dlaczego Wy wszystkie jesteście w rozmiarze XS? Papugowałabym Wasze opisy robótek zamiast sama przeliczać oczka... *^v^*

Karina pisze...

piękna zieleń... będzie piękne wdzianko(jak zwykle u Ciebie)... a opisy pani Kim-męczące jak nie wiem co, kończę Arielle i już kilka razy miałam ochotę rzucić robótkę w kąt.
pozdrawiam
karina

alushka pisze...

Pięknie Ci wychodzi ten Blossom, śliczny kolorek.

Powtórzę za Brahdelt:
>>>>Dlaczego Wy wszystkie jesteście w rozmiarze XS? Papugowałabym Wasze opisy robótek zamiast sama przeliczać oczka... *^v^*<<<<

A tak w ogóle to nawet jak kupię jakiś wzór, to nie ma mi kto przetłumaczyć, bo ja sama to po "ichniemu" nic a nic :(

Zazdraszczam umiejętności i robótkowych i językowych ;))

Anonimowy pisze...

zachwycająca zieleń, wykonanie, zdjecia, niecierpliwie czekam dalszego ciagu :)